Pierwszy znaczek kupiłam w Karpaczu w kościele Wang jako pamiątkę. Wtedy zorientowałam się, że można zbierać takie znaczki w wielu miejscach i że przegapiłam z wcześniejszych wędrówek. Jest to fajna pamiątka i mam nadzieję, że uda mi się więcej zebrać takich znaczków.